W tej lekcji omówione są zasady kręcenia filmów pionowych, z myślą o mediach społecznościowych. Dodo Knitter podsuwa gotowe rozwiązania oraz inspiracje.
Cześć! Nazywam się a Dodo Knitter i od pięciu lat tworzę treści podróżnicze i lifestylowe, które publikuję na Instagramie. Media społecznościowe dostosowane są głównie do użytkowników smartfonów, nie laptopów. Ten fakt może nie wywrócił świata filmowego i fotograficznego do góry nogami, ale zdecydowanie przewrócił go na bok. Można powiedzieć, że go zwertykalizował. Oglądamy, fotografujemy i filmujemy w pionie. I właśnie o tym filmowaniu w pionie jak i tworzeniu rolek na potrzeby Instagrama postaram się opowiedzieć.
Zacznę od najważniejszego, czyli od kompozycji. Oczywiście tak jak w kręceniu poziomym bierzemy pod uwagę siatkę trójpodziału. Pamiętamy o przyciągających uwagę czterech punktach na przecieciach linii.
Jeśli jednak planujemy publikację na platformie takiej jak Instagram, czy TikTok to musimy wziąć pod uwagę siatkę aplikacji, czyli miejsca w których pojawi się nazwa użytkownika, ikony, początek opublikowanego copy, czyli naszego opisu pod filmem.
Z tego względu najważniejsze elementy kadru nie powinny znajdować się blisko dolnej i prawej krawędzi.
Pokażę Wam to na kilku przykładach.
Tutaj widzicie dwa ujęcia wykonane w tym samym miejscu. Na pierwszym moja sylwetka znajduje się bardzo nisko kadru, wiec po publikacji byłaby zasłonięta przez copy. Żeby zachować podobny kadr, w tym przypadku bez ucięcia czubków drzew, wystarczy obniżyć statyw, lub - jeśli to Ty trzymasz aparat - kucnąć.
Tutaj drugi przykład, bardziej portretowy. W przypadku pierwszego filmu moja twarz zostałaby zasłonięta zdjęciem profilowym. Staram się nagrywać tak, by sylwetka była bliżej centrum kadru.
A oto nagranie z Tanzanii, które robiłam z myślą o stories i którego już nie jestem w stanie wykorzystać w celu zrobienia rolki.
A tu dla porównania przykłady rolek z uwzględnieniem siatki i tej, przy której tworzeniu wcale o tej siatce nie myślałam, przez co najważniejsze elementy kadru zostały całkowicie przysłonięte.
Jak planować kręcenie?
Dobrze jest przed rozpoczęciem kręcenia ustalić klimat i temat rolki. Na początek warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy rolka będzie bardziej dynamiczna, czy spokojna. Bardziej wesoła, czy raczej nostalgiczna, albo tajemnicza. Pomocny tutaj może okazać się wcześniejszy dobór muzyki. Jej rytm może podpowiedzieć ile ujęć i w jakiej dynamice nam potrzeba.
Oczywiście nie zawsze jest to mozliwe, bo częśc materiałów będziemy prawdopodobnie wykorzystywać później. Nie zawsze mamy wybrany wcześniej dźwięk, nie wiemy jakie pojawią się trendy, No… nie wszystko da się zaplanować. Bądźmy szczerzy - ja tez działam bardzo spontanicznie.
Dlatego w wiekszosci przypadków nagrywam takie ujęcia mieszane. I tak z każdego będę wycinać kilka sekund, wiec na jednym nagraniu poruszam się zarówno dynamicznie jak i powoli.
To może wyglądać zabawnie. To wyglada zabawnie. Ale sprawdza sieć gdy planu brak.
Poza tym zawsze dogrywam szczegóły i ogóly. Szczegółem może być zbliżenie na dłonie, na buty wędrowca, na długopis m, którym notujemy coś w pamiętniku, na kubek z którego unosi się para, krople potu, suwak w namiocie. Ogółem może być ujęcie natury, szerokiego krajobrazu. Te ujęcia często przydają się jako przebitki dla kadrów ważniejszych.
Montaż
Media społecznościowe są szybkie więc mamy mało czasu na zainteresowanie widza. Rolki scrollujemy bardzo szybko, jedna po drugiej.
Montując musimy pamiętać o tym, ze musimy przykłuć uwagę widza już przy pierwszym ujęciu. Jeśli będzie to rolka kulinarna, to na początku rozsądniej będzie pokazać efekt końcowy, czyli smaczne danie, pięknie zaprezentowane na talerzu, a nie krojenie cebuli. Widz musi wiedzieć, czego się spodziewać po rolce. Jeśli to natomiast rolka z podróży, to na początku warto pokazać to najlepsze ujęcie, które zaintryguje, przyciągnie wzrok.
Gdy już złapiemy czyjeś zainteresowanie, to musimy zadbać, by go nie stracić. Im dłuższa będzie rolka, tym trudniejsze to będzie zadanie. Mówi się, ze taki optymalny czas trwania rolki, na której widz jest w stanie się skupić to od 8 do 15 sekund. Dokładnie tak. Z tym, ze przy 15 sekundach trzeba się już napracować, by widza nie stracić.
Może to ułatwić zasada kontrastów. Ujęcia ciemne można przeplatać z jasnymi. Obraz będzie nam bardziej migotał, będzie różnorodny.
Ujęcia ogólne można przeplatać ze szczegółami. Na przykład ujęcie sceny z daleka przeplata się z lekkimi przyblizeniami w następnie bliskim szczegółem.
Albo montując rolkę podsumowująca jakąś podróż możemy mieszać różne krajobrazy. Turkusy wody, po czym zieleń lasu tropikalnego a po nim ciepłe, górskie ujęcie o wschodzie słońca. I wracamy do oceanu.
JAK KRĘCIĆ?
Ja podróżuję glownie w pojedynkę. A nawet gdy podróżuję z kimś, to wolę tworzeniem kontentu zajmowac się sama . Wystarczyło włożyć w to trochę wysiłku i dużo praktyki i teraz samodzielnie mogę za każdym razem stworzyć ujęcia, na których mi zależy.
Moim nieodłącznym przyjacielem jest statyw. Na rynku znajdziecie setki, jeśli nie tysiące modeli. Przez ostatnie lata miałam okazję przetestować kilkanaście z nich. Moje statywy gubiły się, topiły na słońcu, cześć z nich została nawet skradziona. Dzięki tym przebojom wiem, jakie rozwiązania sprawdzają mi się najlepiej.
Po pierwsze: SZYBKOZŁĄCZKA,którą wkręca się w spod aparatu a następnie montuje do statywu. Ta mała rzecz oszczędza mnóstwo czasu i nerwow. Może nie jest tak istotna, gdy statywu używa się raz na tydzień lub miesiąc, ale jeśli fotografujecie bądź filmujecie ze statywu kilkanaście razy dziennie, to szybkozłączka tobi ogromną różnice.
Po drugie: odkręcane nóżki.Łatwiejsze w użycie i szybsze w rozkładaniu i składaniu. Nigdy nie miałam z takim systemem problemu.
Po trzecie; głowica kulista obrotowa. Zapewnia pełen zakres ruchu przy użyciu jednego bądź dwóch pokręteł.
Do tego dochodzi waga, wysokości po rozłożeniu i rozmiar po złożeniu. Oczywiście najlepszy to ten najlżejszy, najwyższy, najmniejszy i najtańszy. Ale tu często trzeba godzić się na kompromisy. Wybierając statyw warto zastanowić się co jest dla nas najważniejsze i jaki budżet możemy na toPrzeznaczyć.
Pomocnym narzędziem w kręceniu w pojedynkę, czy tez fotografowaniu może okazać się aplikacja kompatybilna z aparatem. Ja korzystam ze sprzętu marki SONY i aplikacji Imaging Edge Mobile. Dla nikona byłby to Snapbridge, dla Canona Camera connect.
Dzięki tej aplikacji, która łączy telefon z aparatem, mamy na ekranie smartfona aktywny podglad tego, co widzi aparat. Możemy również na dystans rozpocząć i zakończyć nagrywaniem czy manipulować podstawowymi parametrami.
Żeby ułatwić Tobie nieco początek z tworzeniem Instagramowych tolek, podrzucę tytaj kilka tzw. Gotowców, szkiców scenariuszy, gotowych zamyslow, które śmiało można wykorzystywać przy różnych tematach.
Zacznijmy od:JEDNA SYTUACJA- wiele kadrów.
W takim filmie opisujemy ujęciami jakaś czynność, wydarzenie, przygodę. Nie musi to być nic wielkiego! Nie masz pomysłu na outdoorowà rolke? Nagraj jak przygotowujesz sobie rano herbatę. Pokaz nalewanie wody do garnka, odpalenie palnika, gotowanie, przygotowanie kubka. Możesz przybliżyć ujęcie z kubkiem, Seby pokazać unosząca się nad nim pare. A na koniec picie herbaty. Ujęcia mogą być na zmianę bardziej ogonami szczegółowe.
Albo pokaz jak rozstawiwasz namiot. Wyciągasz go z plecaka na trawie, przybliżenie z wbijania szpilek w ziemie i tak dalej. Końcowa z sceną jak i tą początkową może być w odpoczynek w namiocie a rolka może się zapętlać.
Może to być również dłuższy proces, jak przygotowywanie się do wycieczki. Można zacząć od pakowania, albo sięgnąć jeszcze dalej, do planowania podróży przed rozłożonymi mapami. Potem jazda samochodem, albo lot samolotem, dotarcie na miejsce i pokazanie go.
W takich wideo opisujemy procesu krok po kroku. Trochę jak instrukcja naszego działania. Taki film wcale nie musimy być długi, 15 sekund w zupełności wystarczy.
Może to byc również opis jakiegoś dłuższego usadzenie, wycieczki, przedsięwzięcia. Storytelling. Np. wczoraj wchodziłam na Mount Blanc. W rolce można pokazać i opisać etapy wedrowki, poziom trudności, przerwy, wejscie na szczyt. Albo tak jak w moim przypadku; byłam w Gwatemali i wchodziłam na wulkan.
Kolejnego gotowca nazwę, jeden KADR I WIELE UJĘĆ .
Kamery możemy wcale nie ruszać. Może stać w jednym miejscu nawet przez cały dzień. Co będzie opowiadać taka rolka? Możemy skupić się na:
Świetle. I pokazać upływ doby. Stworzyć kilka lub kilkanaście ujęć w tym samym punkcie Ba przestrzeni całego dnia i pokazać jak zależnie od pory zmienia się krajobraz.
Możemy mówić tez o rutynie dnia - coś co może wydawać się nudne może okazać się interesującym, krótkim filmem.Głównym tematem kozę byc na przykład biurko. Albo kanapa. Prosty kadr z kanapą w roli głównej. Najpierw pokazujemy poranek, picie kawy, później praca z laptopem, następnie odwiedziny przyajciół, może popołudniowa drzemka, na koniec relaks i może zgaszenie lampy nad kanapà i ostatnim kadrem byłaby kompletna ciemność - noc.
Podobnie można zrobić nocując w namiocie albo vanie u pokazać swoją codziennosc. Pobudka trening przygotowanie śniadania, zabawa z psem, prysznic w plenerze, zapadający mrok i fak dalej takie pozornie nudne dni mogą okazać się prostym w realizacji i ciepłym tematem na rolke
Możliwości i małych tematow jest naprawdę mnóstwo. Wystarczy się rozejrzeć.
Można również potrudnic się trochę bardziej j pokazać upływ tygodni, miesiacy. Mogą to byc tylko dwa ujęcia, które będzie dzielił rok. Możemy w ten sposób pokazać zmiany w sobie, w otoczeniu, pokazać powrót z podróży, podsumować długa wędrówkę.
Może to byc film nagrywany przez cały rok. Głównym tematem mogą byc na przykład rzeki wejściowe do domu. Ten sam kadr, ale różne wejścia i wyjścia. Raz z torbami pełnymi zakupów, raz wyjście w eleganckich butach, innym razem na boso albo w zimowych butach. Może byc wejscie samotne a innym razem z grupą przyjaciół.
Albo może to byc widok z okna i pokazanie zmieniających się por roku. Warto zadbać o to, by kadr w każdym z ujec był naprawdę jak najbardziej podobny.
Kolejny gotowiec to zwiastun. Przeróżne ujecia, które można uznać jako zwiastun filmowy. Trzeba tylko zadecydować, o czym jest film, o którym chcemy opowiedzieć.
- filmem może byc półroczna podróż przez Amerykę centralna. Filmem może byc po prostu życie w domu. Filmem może byc budowa i ten film na pewno przyniósłby wiele emocji , ale można by w nim pokazać ujęcia z różnych etapów budowy, radoscia skutki, wykończenie, a może już urządzanie wnętrz.Filmem może byc miniony rok.
Tematy są w zasadzie nieograniczone. Najważniejsze jest tutaj przekazanie klimatu, towarzyszących emocji. Może to byc zwiastun radosny, komediowy, obyczajowy. Albo bardziej tajemniczy, intrygujący.Ujęć może byc mnóstwo, z różnych momentów tych doświadczeń.
Kolejnym prostym przepisem będzie jedno ujęcie. Jo teoretycznie łatwym, bo turaj to jedno ujęcie musi naprawdę robić wrażenie. Doprawiamy całość trafna ścieżka dźwiękowa.
W drugą stronę - tematem przewodbim będzie właśnie ścieżka dźwiękowa, muzyka i to kierując się nią budujemy nastroj rolki i pod nią tworzymy ujęcia. Rytm może wymuszać zmiany kadrów lub słowa piosenki mogą inspirować do kolejnych ujęc.
Zwróćcie uwagę na dynamikę ujec. Na zachowanie, ruch, szybkość zmiany ujec.
Tutaj przykład kręcenia ujęć mieszanych, bez jakichkolwiek ciec.
Tutaj widzicie montaż z uwzględnieniem pierwszego ujęcia, które jest tym najbardziej przypływającym wzrok. Jest wyraziste i tez trwa tutaj najdłużej. Pozostałe ujęcia są szybsze.