https://hook.eu1.make.com/2mbm4g8l985vh4c5kingrk0c82ehbfec

Lekcja tekstowa
Lekcja audio
Zadanie
Dodatkowe informacje
Dodatkowe informacje
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Lekcja dotyczy różnych trików, które można wykorzystać podczas montażu wideo. Przedstawione są m.in. fałszywa kamera, fałszywy ruch, dynamiczny zoom, dolly zoom, speed ramp, a także sposób wykorzystania muzyki i dźwięków w filmie.

Czasami, montując film, czujemy niedosyt. Że czegoś nam brak. Ale nie za bardzo mamy pomysł, co w ogóle można na tym montażu jeszcze zrobić, zwłaszcza na początku. Ja oglądałam swojego czasu mnóstwo samouczków na YouTube i sobie te inspirację zbierałam, potem na własnych kadrach zaczęłam więcej eksperymentować. Bo to zawsze uczy czegoś nowego.

W tej lekcji pokażę Wam, co jeszcze można zrobić, aby film zyskał na atrakcyjności. Nie są to rzeczy, które koniecznie trzeba zastosować w każdym filmie, ale przy różnych okazjach mogą okazać się przydatne i inspirujące.

  • Fałszywa druga kamera

Załóżmy, że mamy czyjąś lub własną długą wypowiedź. Z której musimy usunąć jakieś fragmenty i nie mamy czym przykryć cięcia. Człowiek w kadrze nam się nieprzyjemnie animuje. Po latach na YouTube już pewnie się do tego trochę przyzwyczailiśmy, bo kto by się tym przejmował, tworząc filmiki do sieci, ale jest to niezgodny ze sztuką zabieg. Powstała więc inna metoda. Która wygląda mniej więcej tak, jak też widzicie w tym kursie, człowiek jest raz bliżej, raz dalej. Każde cięcie to zmiana kadrowania. Takie imitacja trochę tego, jakby człowiek był kręcony na 2 kamery jednocześnie i niby mamy obraz z jednej lub drugiej.

Nie każdy jest fanem takiego rozwiązania. Ja nie mam z tym problemu, co więcej - czasem nawet gdy nie ma cięcia - przecinam sobie wypowiedź i tworzę bliższy kadr. Żeby się coś w kadrze zadziało. By rozdzielić akapity.

Metoda na to jest bardzo prosta, po prostu niektóre ujęcia skalujemy, zwiększamy ich rozmiar. Jeśli kręcicie w 4k - obraz powinien wciąż ładnie wyglądać przy powiększeniu do 130%. Ale więcej bym nie polecała.

  • Fałszywy ruch kamerą

Załóżmy, że mamy dużo statycznych ujęć. Coś byśmy tutaj zbajerzyli. Możemy dodać efekt delikatnego ruchu. I w davinci i w finalcucie robi się to w taki sam sposób.

Żeby było czym ruszać - musimy sobie nasz kadr rozszerzyć, by mieć miejsce na ten ruch. Powiększam klip np. o kilkanaście procent. Klikam w miejsce, w którym ten ruch ma się zacząć i tutaj muszę ustawić klip w pozycji wyjściowej. Do tego miejsca klip pozostanie w tej samej pozycji. Można to zrobić też na pierwszej klatce, jeśli ktoś chce od początku już mieć ten ruch. Ja będę przesuwać go w poziomie, robić taką mini panoramę. Klikam tę kropeczkę, w tym przypadku przy parametrze Position, który odpowiada za pozycję. Ta kropeczka to jest znacznik. Zaznaczam, że od tego miejsca coś będzie się zmieniać, od tego ma się zadziać zmiana. Teraz idę do miejsca gdzie ruch się ma zakończyć. Ustawiam klip w pozycji docelowej. I już, nie muszę drugi raz klikać kropki, znacznik zrobi się automatycznie, co możemy podejrzeć kiedy klikniemy tutaj. Mamy tutaj graficzny zapis naszej animacji. Możemy tych zmian dokonać więcej, to znaczy jeśli przesuniemy się dalej - możemy sobie np. wrócić do pozycji wyjściowej, ustawiając pozycję w innym miejscu. Ja najczęściej przesuwam cały klip w jednym kierunku, czyli zaczynam na pierwszej klatce, kończę na ostatniej. I najczęściej właśnie robię takie delikatne panoramowanie. Delikatne dlatego, że nie chcę tego klipu pozbawiać jakości, a to jednak trochę obcina nam rozdzielczość.

Jak widzicie tutaj - te znaczniki możemy przypisywać innym parametrom klipu. Np. w ten sam sposób mogę zrobić lekki zoom. W przypadku Final Cut będzie to parametr scale. Czyli zaznaczam początek, ustawiam wyjściową wielkość klipu, klikam znacznik, przesuwam do końca miejsca ruchu i zmieniam wartość. I mamy to.

Czasem korzystam też z Rotation czyli obrotu. Bardzo często w połączeniu z zoomem. Czyli przy ustawieniu się w pozycji wyjściowej, klikam kropkę przy Zoom i przy Rotation. Czyli animuję 2 parametry na raz. Teraz przechodzę do miejsca końcowego i przestawiam oba parametry. I mamy coś takiego.

Jeśli coś pójdzie nie tak - zawsze mogę zresetować parametr tą strzałką, w Final Cut też taka jest, albo w ogóle całość zakładki transform.

Mamy jeszcze taka funkcję w DaVinci jak dynamic zoom. Ale uruchomimy ją w tym miejscu, po to by wyświetliły nam się 2 prostokąty na ujęciu.

Zielona ramka pokazuje nam pierwszą klatkę danego klipu, czerwony - ostatnią klatkę klipu.

Czyli przez całą długość klipu będzie się tutaj odbywać automatycznie płynny ruch od takiego stanu do takiego. Możemy je sobie przesuwać i modyfikować. Z automatu ruch będzie wyglądać w taki sposób. W tym miejscu mamy różne parametry, które możemy modyfikować. Swap - zamienia miejscami kolory tych prostokątów, czyli odwraca nam ruch, co skraca czas manipulowania tymi prostokątami. Tutaj, mamy różne ustawienia tego ruchu.Linear oznacza, że przejście od  pierwszej do ostatniej klatki będzie w tym samym tempie. Ease in oznacza, że nasz ruch będzie się stopniowo rozpędzać, a później już do końca będzie jednostajne. Ease out - odwrotnie, czyli początek będzie mieć stałą prędkość, ale hamowanie będzie wolne. Ease in and out - łączy te 2 funkcje, czyli ruch powoli się rozpędza i powoli hamuje, do ostatecznego stanu. W środku ruch będzie stały.  I będzie wyglądać to tak.

W FCPX też jest taka funkcja, w tym samym miejscu, ale tam trzeba kliknąć Crop, a następnie Ken Burns.

  • Dolly Zoom

To jest bardzo efektowny zabieg. W filmach najczęściej stosuje się go w momencie np. grozy. Ja go powtórzyć? Można go wykonać kręcąc naszą scenę jednocześnie robiąc odjazd od obiektu przy jednoczesnym zoomowaniu kamerą lub odwrotnie - zbliżając się do obiektu, ale odzoomowując. Czyli stosując 2 przeciwstawne ruchy, kamera zbliża, ale fizycznie się oddala. Jest jednak bardzo trudno nakręcić to dobrze, płynnie. Tak że ten efekt naprawdę będzie wow. Jest drugi, prostszy sposób. Nieidealny bo znowu stracimy trochę pikseli, i jest to trochę oszukiwanie oka, ale ja bardzo często z tego korzystam aby urozmaicić moje filmy. Musimy mieć scenę nagraną najazdem albo odjazdem. Czyli ruchem do obiektu przód, albo tył. Ja bardzo często wykorzystuję dollyzoom w ujęciach z drona. I wtedy, mając takie ujęcie, stosuje efekt o którym mówiłam punkt wcześniej, czyli albo dynamic zoom w davinci, albo ken Burns w FCPX, albo ręcznie to robię, też już umiecie. I ustawiam przeciwny kierunek ruchu zooma do mojego ruchu kamery. Mając drona lecącego do przodu, oddalam na montażu. Lub na odwrót. I wychodzi coś takiego.

Ważne, nie z każdym kadrem nam się to uda. Ważne by ujęcie na którym pracujemy - nie było zbyt puste i płaskie. Tam gdzie jest dużo tła, obiekty znajdują się w różnej odległości od kamery - uzyskamy tę głębię.

  • Speed ramp

W lekcji o tym jak sprawić, by film wyglądał lepiej, wspominałam o prędkości odtwarzania klipów. Wtedy mówiłam o tym w kontekście slow Motion. Ale przecież film można też przyspieszać. Co na przykład przydaje się przy tworzeniu efektu timelapse. Nagrywamy niebo z płynącymi chmurkami zostawiając aparat w spokoju na 10 minut i przyspieszamy.

Ale jest jeszcze jeden popularny bardzo efekt, który można uzyskać mieszaniem szybkości odtwarzania, czyli speedramp.

Jest to taki rodzaj manipulacji prędkością odtwarza klipu, który nadaje bardzo dużo dynamiki do ujęcia lub ujęć. Że np. mamy klip w normalnej prędkości, nagle następuję przyspieszenie, a potem zwolnienie, potem znowu przyspieszenie. Te prędkości nam się zmieniają. Pokażę Wam o co chodzi.

Mamy długie ujęcie. Przecinamy je w kilku miejscach, i jedne przyspieszamy, inne zwalniamy, mieszamy z normalnym tempem odtwarzania. Nie robię tego oczywiście losowo, a z intencją. Przyspieszenie ustawiam na miejscach mniej istotnych bo po prostu wygląda atrakcyjnie z miejscem, które chce pokazać w spowolnieniu. W zależności od ujęcia trzeba sobie ocenić, poeksperymentować, popróbować kiedy będzie to wyglądało najlepiej.

Dobrze mieć do tego ujęcia bardzo stabilne, żeby na przyspieszeniach ten obraz nie był poszarpany.

Speedramp można też zastosować jako przejście. Na przykład przyspieszyć końcówkę ostatniego klipu. I mamy coś takiego.

Dobra, a teraz jak zrobić to dobrze. Są, zarówno w davinci jak w fcpx narzędzia, które są stworzone do speedrampinlu, ale uważam, że dobrze zacząć czasem od takim łopatologicznych rozwiązań. By wiedzieć jak coś działa i o co chodzi. W davinci po kliknięciu na klip mamy funkcję Retime Controls. Wyskoczyły nam tu teraz takie kropeczki. A na dole mamy 100% czyli informację o tym, że klip odtwarza nam się z normalną prędkością. Tutaj klikając w Change speed możemy zmienić sobie prędkość całego klipu. Możemy go spowolnić lub przyspieszyć. Im mniej procent tym oczywiście wolniej. Jeśli coś pójdzie nie tak - możemy sobie zawsze wybrać opcję Reset Clip.

Żeby nie pracować na prędkości całego klipu, a wydzielić konkretne partie, możemy ustawić się w konkretnym punkcie, klikam na dole Ad speed point. Dodajemy znacznik, mamy klatkę kluczową i łapiąc za krawędź ujęcia, na górze, koniecznie w tym niebieskim obszarze i go przeciągnąć. Nie ucinam w tym momencie klipu, tylko zmieniam jego tempo, czyli on się wydłuży lub spowolni. Albo bardziej precyzyjnie, na dole tego obszaru zmienić możemy sobie prędkość na daną wartość. I działam analogicznie z całym ujęciem. Robiąc znaczniki - wydzielam obszar, którego tempo mogę sobie zmienić.

Te zmiany tempa są trochę poszarpane. Co możemy zrobić, żeby wyglądało to bardziej gładko.

Klikając prawym przyciskiem w klip wybieramy opcję retime curve . Klikam w znacznik, następnie w tę ikonkę tutaj i rozciągam ją sobie. Wtedy ta zmiana prędkości nie wchodzi nam nagle, tylko stopniowo. Ujęcie nam bardziej płynie.

Aby wyłączyć te wykresy wystarczy powtórzyć czynność, czyli prawym i retime curve

W FCPX również mamy takie narzędzie, ale nie jest ono moim zdaniem zbyt przyjazne i zdecydowanie częściej robię to ręcznie. Ale nie tak, że tnę klipy, bo wtedy mamy poszarpany ruch. Najpierw klikam tutaj i ustawiam “Normal”. Mam dzięki temu oznaczenie na górze klipu, które pokazuje mi jego prędkość. Teraz przechodzę do narzędzia rangę, czyli wydzielenia konkretnego obszaru, wciskam R na klawiaturze, zaznaczam dane miejsce i na tym zaznaczeniu klikam ponownie w te ikonkę i wybieram prędkość. I teraz mogę każdy z tych fragmentów edytować osobno jeśli chodzi o tempo. Te szare obszary, które tutaj mamy to miejsce przejścia, czyli obszar w którym klip przyspiesza lub zwalnia. Jeśli je rozszerzymy - wydłużymy ten proces, jeśli zmniejszymy - skrócimy.

To jest jedna z takich funkcji, których moim zdaniem nie da się nauczyć tylko i wyłącznie w teorii. Bo w każdym klipie będą inne potrzeby, inne tempa. Ja mogę Wam pokazać narzędzia, ale polecam ich przede wszystkim używać. Jak najwięcej. By zrozumieć działanie i później skrócić sobie czas tworzenia speedrampa. Eksperymentujcie, pobawcie się tym. Czasami najfajniejsze rzeczy wychodzą przypadkiem.

Bardzo fajnie taka sklejka wygląda kiedy zgramy ją z muzyką, że na przykład beat wyznacza moment zwalniania czy przyspieszania klipu .

Można też dodawać do nich efekty dźwiękowe, na przykład whoosh. Czyli takie …. Dźwięk też możemy sobie spowolnić lub przyspieszyć jeśli nie pasuje do naszego ujęcia. Robimy to tak samo jak przy video. Można też zmienić wysokość tego dźwięku, szukamy funkcji pitch i na przykład możemy sobie obniżyć ten dźwięk.

W FinalCut ta funkcja jest w efektach. Musimy go nałożyć na klip i w ustawieniach dźwięku manipulować sobie tym suwakiem.

Taka zabawa dźwiękiem może się przydać w jeszcze wielu innych sytuacjach, by dobrze zgrać go z obrazem. Zapamiętajcie to.

Moim zdaniem po takich zabiegach, rozszerza nam się perspektywa co w ogóle może robić z montażem. Znając narzędzia - możemy puścić wodze kreatywności i wymyślać własne efekty, przejścia i bajery. To tyle w tej lekcji, mam nadzieję, że była przydatna.

22. Triki i upiększacze
keyboard_arrow_down
Kurs Filmowy Globstory
99%
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.
No items found.